Witajcie :)
Bardzo dawno tu nie byłam. Nie wiem dlaczego, ale zawsze mam jakoś tak dużo pracy, a mało czasu ;(
Dzisiaj postanowiłam stworzyć post-poradnik. Tak jak w tytule posta będzie on dotyczył przygotowania pupila na sylwestrową "zabawę". To co jednych bawi i sprawia im radość, dla drugich może być przerażającym zaskoczeniem. Tak właśnie jest w przypadku wielu zwierzaków.
Jeśli nie będziemy przestrzegać pewnych zasad nowy rok dla naszych przyjaciół może skończyć się tragicznie!
I
Co należy zrobić gdy mamy psa:
1. Zabierając psa na spacer musimy prowadzić go na smyczy.
2. Do obroży powinniśmy przyczepić "adresatkę" tzn. zawieszkę z adresem, nr. tel(najlepiej 2),imię psa i w razie potrzeby zalecenia szczególne :)
3. Spacer tego dnia powinien zmęczyć psa, aby ten szybko położył się spać.
4. Będąc w domu pozasłaniaj okna.
5. Możesz włączyć cichą relaksacyjną muzykę.
6. Przygotuj psu posłanie w zacisznym kącie domu, do którego się schowa.
7. Pod żadnym pozorem niewolno zamykać zwierzaka w jednym pomieszczeniu, a zwłaszcza w samotności.
8. Nie możesz przywiązywać psiaka
9.Gdy zwierze pod wpływem strachu coś zniszczy nie wolno go być i krzyczeć.
10.Należy zachowywać się całkowicie normalnie i nie rozczulać się.
II
Co kiedy mamy kota:
Nie wszystkie koty bają się sylwestrowego szaleństwa, ale są wyjątki.
1. Stwórz kotu posłanie w zacisznym kącie.
2.Można uszczelnić okna i zasłonić rolety
3.Poświęć koty trochę czasu-baw się z nim, by szybciej zasnął.
4.Nie wypuszczaj kociaka na zewnątrz.
5.Nie pocieszaj kota na siłę i zachowuj się normalnie.
6.Trzymaj wszelkie "zabawki" sylwestrowe z daleka od zwierzęcia.
III
Jak to jest z króliczkami:
Nasi uszaci przyjaciele pod wpływem takiego ogromnego hałasu mogą dostać zawału!
1. Warto zamknąć i zasłonić okna.
2.Lepiej nie wypuszczać królisia z klatki, natomiast można włożyć tam kawałek miękkiego materiału.
3. Jeśli królik jest do ciebie bardzo przywiązany spędź z nim te noc :)
NIE WOLNO PODAWAĆ ZWIERZĘTOM ŻADNYCH LEKÓW USPOKAJAJĄCYCH BEZ ZGODY WETERYNARZA!!!!!!!!!!
Apeluję do was abyście nie puszczali już nigdy więcej fajerwerków!! Ja od 2 lat spędzam sylwestra bez sztucznych ogni. Puszczam tylko papierowe lampiony i jakoś żyję!!
Leśnych i bezdomnych zwierząt nie przygotujecie na stres, ale możemy go ograniczyć namawiając znajomych by nie puszczali fajerwerków!!
piątek, 28 grudnia 2012
poniedziałek, 10 grudnia 2012
Cavaliada 2012
Witajcie ponownie. Dzisiaj już nie mam tak dobrego humoru jak w sobotę, ale nie będę was zanudzać :)
W ten weekend byłam na imprezie, na targach Poznańskich, zwanej Cavaliadą (od tej przeszkody).
Było genialnie. Oglądałam konkurs skoków.
Mam tysiące zdjęć, ale nie będę was zanudzać fotami ze skoków.
Podziwiałam też przepiękne ogiery i klacze z najlepszych polskich hodowli.
Oglądałam też pokaz para ujeżdżenia i skoki na kucykach :)
Z tego zdjęcia może dodam potem, bo nie są jeszcze obrobione, a na razie nie mam czasu ;(
W prezencie od mamy dostałam mega fajną "sznurkową"bransoletkę z konikiem :)
Wszystkim miłośnikom koni polecam cavaliadę i z tego co się orientuję to niedługo będzie w wawie :)
Ps. Zapomniałam, że rozdają tam dużo fajnych darmowy gazet, katalogów innych gadżetów :)
Ja zebrałam kilka ulotek, egzemplarz "Konie i Rumaki" oraz kalendarz na 2013 :)
Papatki :)
poniedziałek, 5 listopada 2012
Trochę Japońskiego
猫-Neko-kot
犬-Inu-pies(dlatego np. akita inu)
馬-Uma- koń
(rasa koni z Japonii- Jonaguni)
日本- Nihon- Japonia
可愛い-kawaii-ładny
犬-Inu-pies(dlatego np. akita inu)
馬-Uma- koń
(rasa koni z Japonii- Jonaguni)
日本- Nihon- Japonia
可愛い-kawaii-ładny
Azja
Według mnie Azja to magiczny kontynent. Jednym z moich licznych marzeń jest go zwiedzić :)
Pewnie zapytacie jak to się zaczęło, przecież nie urodziłaś się z chęcią pojechania do Azji. Tak więc już wyjaśniam. Moja fascynacja zaczęła się dość niewinnie. Oglądałam sobie spokojnie filmiki na yt (jakieś tam kanały prowadzone przez nastolatki), szukając jakiś ciekawych technik makijażu itp. Nagle trafiłam na bardzo ciekawy kanał o nazwie AzjatyckiCukier( http://www.youtube.com/user/AzjatyckiCukier?feature=g-all-c ), który serdecznie polecam. Filmiki są na przeróżne tematy, począwszy od diy po życie w Singapurze.
Po obejrzeniu wszystkich filmików(O_o) postanawiam poczytać więcej o Azji.
1.Najpierw zajrzałam na blog Azjatycki Cukier na bloggerze, bo lubię mieć informacje z pierwszej ręki i na pewno prawdziwe :)
2. Oglądałam coraz więcej filmików pokazujących Azję z dobrej i złej strony.
Ciekawostki, czyli co mnie zaintresowało
-W krótkim czasie dowiedziałam się wszystkiego o krótkich spódniczkach noszonych przez nastolatki. Jak pewnie wiecie z Mangi, Anime czy filmów np. Japońskich dziewczyny naszą do szkoły bardzo krótkie spódniczki. Tak naprawdę są one długie, ale nastolatki podciągają je bardzo wysoko.
-Dowiadywałam się trochę o "Żywych Lalkach"
Ale przede wszystkim czytałam masę artykułów na temat życia zwierząt w Azji :)
http://www.youtube.com/watch?v=BIti29g66C4&feature=plcp to jeden z filmików, w którym jest przedstawione życie zwierzaków w Azji.
NO i z tego co zdołałam się dowiedzieć zwierzęta w Azji nie są zbyt dobrze traktowane. Nie chciałam oglądać żadnych drastycznych filmów, ale widziałam zdjęcia z transportu kotów z POLSKI DO AZJI ;(
Tak więc nie będę się tu rozpisywać bo nie mam zbyt dużo potwierdzonych informacji. Na pewno nie w całej Azji jak i nie w całej Europie zwierzęta nie mają zbyt dobrze... Nie chcę też ingerować w kulturę i obyczaje innego kontynentu, ponieważ to i tak nic nie zmieni, a mogę kogoś urazić :)
Papapa
Pewnie zapytacie jak to się zaczęło, przecież nie urodziłaś się z chęcią pojechania do Azji. Tak więc już wyjaśniam. Moja fascynacja zaczęła się dość niewinnie. Oglądałam sobie spokojnie filmiki na yt (jakieś tam kanały prowadzone przez nastolatki), szukając jakiś ciekawych technik makijażu itp. Nagle trafiłam na bardzo ciekawy kanał o nazwie AzjatyckiCukier( http://www.youtube.com/user/AzjatyckiCukier?feature=g-all-c ), który serdecznie polecam. Filmiki są na przeróżne tematy, począwszy od diy po życie w Singapurze.
Po obejrzeniu wszystkich filmików(O_o) postanawiam poczytać więcej o Azji.
1.Najpierw zajrzałam na blog Azjatycki Cukier na bloggerze, bo lubię mieć informacje z pierwszej ręki i na pewno prawdziwe :)
2. Oglądałam coraz więcej filmików pokazujących Azję z dobrej i złej strony.
Ciekawostki, czyli co mnie zaintresowało
-W krótkim czasie dowiedziałam się wszystkiego o krótkich spódniczkach noszonych przez nastolatki. Jak pewnie wiecie z Mangi, Anime czy filmów np. Japońskich dziewczyny naszą do szkoły bardzo krótkie spódniczki. Tak naprawdę są one długie, ale nastolatki podciągają je bardzo wysoko.
-Dowiadywałam się trochę o "Żywych Lalkach"
Ale przede wszystkim czytałam masę artykułów na temat życia zwierząt w Azji :)
http://www.youtube.com/watch?v=BIti29g66C4&feature=plcp to jeden z filmików, w którym jest przedstawione życie zwierzaków w Azji.
NO i z tego co zdołałam się dowiedzieć zwierzęta w Azji nie są zbyt dobrze traktowane. Nie chciałam oglądać żadnych drastycznych filmów, ale widziałam zdjęcia z transportu kotów z POLSKI DO AZJI ;(
Tak więc nie będę się tu rozpisywać bo nie mam zbyt dużo potwierdzonych informacji. Na pewno nie w całej Azji jak i nie w całej Europie zwierzęta nie mają zbyt dobrze... Nie chcę też ingerować w kulturę i obyczaje innego kontynentu, ponieważ to i tak nic nie zmieni, a mogę kogoś urazić :)
Papapa
niedziela, 28 października 2012
Zapowiedzi :)
Uwaga!
Śledźcie mojego bloga uważnie, bo już niedługo:
-post o Afryce (uzupełniony niezwykłymi zdjęciami jakich jeszcze nie widzieliście)
-post o moim zainteresowaniu Azją i planach z tym związanymi
-krótka wzmianka o ciekawej książce, która całkiem przypadkowo wpadła mi w ręce :)
Czytajcie, czytajcie i jeszcze raz czytajcie!!
Chcę jeszcze gorąco podziękować moim nowym, przesympatycznym obserwatorkom:)
W następnym poście umieszczę linki do ich blogów...
Śledźcie mojego bloga uważnie, bo już niedługo:
-post o Afryce (uzupełniony niezwykłymi zdjęciami jakich jeszcze nie widzieliście)
-post o moim zainteresowaniu Azją i planach z tym związanymi
-krótka wzmianka o ciekawej książce, która całkiem przypadkowo wpadła mi w ręce :)
Czytajcie, czytajcie i jeszcze raz czytajcie!!
Chcę jeszcze gorąco podziękować moim nowym, przesympatycznym obserwatorkom:)
W następnym poście umieszczę linki do ich blogów...
sobota, 27 października 2012
Maneki - neko
Maneki - neko - po Japońsku oznacza kot wabiący, zapraszający. Dzisiejsze posążki przypominają kota rasy Japoński bobtail( po Japońsku kazoku-neko i oznacza kot rodzinny), ale według tradycji jest wcieleniem bogini Kannon (litości i miłosierdzia). Mistyczna postać Moneki-neko ma swoje źródła w chińskiej i japońskiej tradycji. Kiedyś koty były postrzegane jako czujne zwierzęta domowe i pogromcy myszy, ale z drugiej strony przypisywano im umiejętności przemiany w demony.
Posążek tak samo jak pierwowzór ma krótki ogon i pionowo stojące uszy.
Figurki te z początku były wyrabiane z malowanej i glazurowanej ceramiki, natomiast dziś są głównie produkowane masowo z tworzyw sztucznych. Maneki- neko posiadają zazwyczaj czerwoną obrożę lub chustę na szyi. Na niej zawieszony jest dzwoneczek lub tabliczka z wygrawerowanym określeniem tego co ma przyciągać (pieniądze, szczęście itp.).
Kolor kota ma także bardzo duże znaczenie. Trójkolorowe w hodowli są bardzo rzadkie, dlatego też trójkolorowa figurka zapewnia dużo szczęścia i bogactwa. Biały Maneki-neko oznacza czystość i niewinność, natomiast czarna odstrasza demony i dręczycieli. Złota figurka sprowadza bogactwo, czerwona odpędza choroby, a różowa przyciąga adoratorów. Niemniej od koloru ważny jest gest jaki wykonuje Maneki-neko. Jeżeli kotek podnosi lewą łapkę to przywołuje klientów oraz gości. Z kolei gdy podniesiona jest prawa zapewnia nam szczęście i dobrobyt. Im wyżej tym lepiej :) Niekiedy można spotkać figurki z podniesionymi obydwoma łapkami, ale traktowane są one lekceważąco przez Japończyków. Taki gest uważa się za lekceważący.
Skąd wzięła się ta tradycja?
Z tradycji chińskiej pochodzi przesąd, że jeśli kot myje sobie pyszczek, to zacznie padać. Ponieważ mycie przypomina machanie, wierzono, że kot przywołuje ludzi do domu. W Japonii machanie niekiedy tłumaczy się jako ostrzeżenie przed zbliżającym się niebezpieczeńctwem, dlatego czczono i czci się Maneki-neko jako reinkarnację bogini Kannon.
Jak wygląda Maneki-neko?
Japoński bobtail :)
Posążek tak samo jak pierwowzór ma krótki ogon i pionowo stojące uszy.
Figurki te z początku były wyrabiane z malowanej i glazurowanej ceramiki, natomiast dziś są głównie produkowane masowo z tworzyw sztucznych. Maneki- neko posiadają zazwyczaj czerwoną obrożę lub chustę na szyi. Na niej zawieszony jest dzwoneczek lub tabliczka z wygrawerowanym określeniem tego co ma przyciągać (pieniądze, szczęście itp.).
Kolor kota ma także bardzo duże znaczenie. Trójkolorowe w hodowli są bardzo rzadkie, dlatego też trójkolorowa figurka zapewnia dużo szczęścia i bogactwa. Biały Maneki-neko oznacza czystość i niewinność, natomiast czarna odstrasza demony i dręczycieli. Złota figurka sprowadza bogactwo, czerwona odpędza choroby, a różowa przyciąga adoratorów. Niemniej od koloru ważny jest gest jaki wykonuje Maneki-neko. Jeżeli kotek podnosi lewą łapkę to przywołuje klientów oraz gości. Z kolei gdy podniesiona jest prawa zapewnia nam szczęście i dobrobyt. Im wyżej tym lepiej :) Niekiedy można spotkać figurki z podniesionymi obydwoma łapkami, ale traktowane są one lekceważąco przez Japończyków. Taki gest uważa się za lekceważący.
Skąd wzięła się ta tradycja?
Z tradycji chińskiej pochodzi przesąd, że jeśli kot myje sobie pyszczek, to zacznie padać. Ponieważ mycie przypomina machanie, wierzono, że kot przywołuje ludzi do domu. W Japonii machanie niekiedy tłumaczy się jako ostrzeżenie przed zbliżającym się niebezpieczeńctwem, dlatego czczono i czci się Maneki-neko jako reinkarnację bogini Kannon.
Jak wygląda Maneki-neko?
Japoński bobtail :)
czwartek, 25 października 2012
Po długiej nieobecności...
Omg... Jak ja tu do was dawno nie pisałam ;(
Trochę mi tego brakowało, ale ostatnio mam coraz mniej czasu... Najpierw mega dużo sprawdzianów, potem tułaczka od lekarza do lekarza i wreszcie szpital... Dzisiaj znów opuściłam szkołę, ponieważ jechałam na badanie krwi aż do Runowa(ok. półtorej godziny od mojego domku). Ale przecież mój blog nie jest o tym :)
Jakiś czas temu chciałam tu troszkę pozmieniać, ale nie widziałam odzewu z waszej strony ;(
Postanowiłam, że zacznę od wyglądu tego bloga. Myślałam też nad ustaleniem sobie 1-2 dni w tygodniu na regularne pisanie. Postaram się pomyszkować trochę w bezdennej kopani wiedzy zmieszanej z bzdurami zwanej internetem, w celu znalezienia ciekawych tematów.
Nie chcę zbyt dużo obiecywać, bo z doświadczenia wiem, że nie będę mogła się wywiązać z połowy rzeczy.
Postaram się informować was na bieżąco o moich postępach w ulepszaniu tego bloga i dodawać nowe pomysły. Liczę na waszą pomoc i zaangażowanie, ponieważ razem możemy zdziałać więcej! :)
Możecie się zemną kontaktować na maila animals.klub@gmail.com, na blogu i na grupie na fb Zwierzo_Fani <3
<3 Neko <3
JUŻ NIEDŁUGO POST O MANEKI-NEKO I TROCHĘ O AZJI :)
Trochę mi tego brakowało, ale ostatnio mam coraz mniej czasu... Najpierw mega dużo sprawdzianów, potem tułaczka od lekarza do lekarza i wreszcie szpital... Dzisiaj znów opuściłam szkołę, ponieważ jechałam na badanie krwi aż do Runowa(ok. półtorej godziny od mojego domku). Ale przecież mój blog nie jest o tym :)
Jakiś czas temu chciałam tu troszkę pozmieniać, ale nie widziałam odzewu z waszej strony ;(
Postanowiłam, że zacznę od wyglądu tego bloga. Myślałam też nad ustaleniem sobie 1-2 dni w tygodniu na regularne pisanie. Postaram się pomyszkować trochę w bezdennej kopani wiedzy zmieszanej z bzdurami zwanej internetem, w celu znalezienia ciekawych tematów.
Nie chcę zbyt dużo obiecywać, bo z doświadczenia wiem, że nie będę mogła się wywiązać z połowy rzeczy.
Postaram się informować was na bieżąco o moich postępach w ulepszaniu tego bloga i dodawać nowe pomysły. Liczę na waszą pomoc i zaangażowanie, ponieważ razem możemy zdziałać więcej! :)
Możecie się zemną kontaktować na maila animals.klub@gmail.com, na blogu i na grupie na fb Zwierzo_Fani <3
<3 Neko <3
JUŻ NIEDŁUGO POST O MANEKI-NEKO I TROCHĘ O AZJI :)
sobota, 6 października 2012
Wolontariatu dzień pierwszy.
Dziś pierwszy dzień byłam w schronisku jako wolontariuszka. Niestety pogoda nie dopisała, ale nie było najgorzej :)
Pierwszym moim zajęciem była pomoc przy myciu kuwet, potem mycie misek, karmienie psiaków. Od 12 do 13 jest przerwa dla wolontariuszy, w trakcie której jedzą, odpoczywają itp. Miałam zostać do 14 i zabrać jeszcze pieski na spacer, ale niestety siła wyższa(obiad u babci) i musiałam jechać wcześniej. Mimo wszystko było świetnie. Jutro mam nadzieję pojechać znowu.
Gorąco polecam wszystkim z Torunia i okolic wolontariat w schronisku. Jeśli chcecie zrobić coś dobrego dla zwierząt i macie skończone lub w tym roku skończycie 15 lat zapiszcie się.
Mam kilka zdjęć psiaczków i koteczków :)
Pierwszym moim zajęciem była pomoc przy myciu kuwet, potem mycie misek, karmienie psiaków. Od 12 do 13 jest przerwa dla wolontariuszy, w trakcie której jedzą, odpoczywają itp. Miałam zostać do 14 i zabrać jeszcze pieski na spacer, ale niestety siła wyższa(obiad u babci) i musiałam jechać wcześniej. Mimo wszystko było świetnie. Jutro mam nadzieję pojechać znowu.
Gorąco polecam wszystkim z Torunia i okolic wolontariat w schronisku. Jeśli chcecie zrobić coś dobrego dla zwierząt i macie skończone lub w tym roku skończycie 15 lat zapiszcie się.
Mam kilka zdjęć psiaczków i koteczków :)
czwartek, 4 października 2012
Światowy dzień zwierząt.
Co roku 4 października obchodzony jest światowy dzień zwierząt.
W tym dniu wiele ludzi postanawia zrobić dla zwierzaków coś dobrego, ale większość nawet o nim nie pamięta. Ja miałam dzisiaj jechać do schroniska, ale pani odpowiedzialna z wolontariat powiedziała, że więcej pomogę jak przyjdę w sobotę od rana. Tak więc w ten weekend wybieram się pomagać psiakom i kociakom : ) Ale skoro już mamy taki wspaniały dzień to pomyślałam, że warto go uczcić z moimi zwierzakami. Króliczek dostał porcję smakołyków i wyczesałam go troszeczkę(co łatwe nie było, kociaki dostały surowe mięsko i mleczko.
W brew pozorom na świecie jest dużo świąt dla zwierząt:
W tym dniu wiele ludzi postanawia zrobić dla zwierzaków coś dobrego, ale większość nawet o nim nie pamięta. Ja miałam dzisiaj jechać do schroniska, ale pani odpowiedzialna z wolontariat powiedziała, że więcej pomogę jak przyjdę w sobotę od rana. Tak więc w ten weekend wybieram się pomagać psiakom i kociakom : ) Ale skoro już mamy taki wspaniały dzień to pomyślałam, że warto go uczcić z moimi zwierzakami. Króliczek dostał porcję smakołyków i wyczesałam go troszeczkę(co łatwe nie było, kociaki dostały surowe mięsko i mleczko.
W brew pozorom na świecie jest dużo świąt dla zwierząt:
Światowy Dzień Zwierząt Hodowlanych (2 października)
Tydzień Modlitw za Świat dla Zwierząt (październik)
Światowy Dzień Zwierząt Laboratoryjnych (24 kwietnia)
Międzynarodowy Dzień Praw Zwierząt (10 grudnia)
W samej Polsce też jest kilka takich świąt:
Dzień Praw Zwierząt(22 maja)
Miesiąc Dobroci dla Zwierząt (październik)
Dzień Ustawy o Ochronie Zwierząt (25 października)
Miesiąc Sterylizacji (marzec)
A teraz pytanie do was;
Jak spędziliście dzisiejszy dzień, a jak spędziły go wasze zwierzaki?
poniedziałek, 1 października 2012
Schronisko w Toruniu
Witajcie :)
Miałam po szkole pojechać do schroniska i zapisać się na wolontariat, ale nie miałam czasu ;( Mama obiecała, że zawiezie mnie jutro i wypełni wszystkie potrzebne dokumenty. Już nie mogę się doczekać!!
Jeśli wszystko się uda i przyjmą mnie na wolontariat(mam 14 lat, a jest od 15) to w czwartek pojadę po szkole i będę wykonywać pierwsze prace. Zdam wam ze wszystkiego relacje w najbliższym czasie :)
Rodzice trochę nie wierzą, że poradzę sobie psychicznie i będę ryczeć...Ja myślę, że dam radę.Muszę to zrobić dla tych zwierzaków.
Miałam po szkole pojechać do schroniska i zapisać się na wolontariat, ale nie miałam czasu ;( Mama obiecała, że zawiezie mnie jutro i wypełni wszystkie potrzebne dokumenty. Już nie mogę się doczekać!!
Jeśli wszystko się uda i przyjmą mnie na wolontariat(mam 14 lat, a jest od 15) to w czwartek pojadę po szkole i będę wykonywać pierwsze prace. Zdam wam ze wszystkiego relacje w najbliższym czasie :)
Rodzice trochę nie wierzą, że poradzę sobie psychicznie i będę ryczeć...Ja myślę, że dam radę.Muszę to zrobić dla tych zwierzaków.
czwartek, 20 września 2012
PROŚBA :)
Przepraszam, że tak dawno tu nie byłam ale tak jakoś się złożyło, że ledwo starcza mi czasu na chwile odpoczynku.
Mam kilka nowych pomysłów dosłownie z przed chwili, ale najpierw prośba do wszystkich moich czytelników.
Jeśli miała bym dalej realizować swoje pomysły na tym blogu muszę mieć grono stałych czytelników. Jeśli tylko możecie pomóżcie mi i wklejajcie linki do mojego bloga gdzie tylko się da. Na fb, nk, czatach, waszych blogach itp. Mówcie znajomym w szkole, że jest taki blog i zachęcajcie rodzinę do zaglądania tu (dorośli też są mile widziani :)).
Jeśli ktoś z czytających tego bloga ma dużo pomysłów i do tego choć trochę talentu do fajnego pisania mógłby wymyślić humorystyczne hasła, wierszyki itp. które będziemy wklejać razem z linkami.
Serdecznie zachęcam też do klikania obserwuj po prawej stronie mojego bloga, abym wiedziała ilu mam obserwatorów :)
MOJE POMYSŁY ZDRADZĘ WAM W KOLEJNYCH POSTACH, A TERAZ DO DZIEŁA CZYTELNICY!!! :)
Mam kilka nowych pomysłów dosłownie z przed chwili, ale najpierw prośba do wszystkich moich czytelników.
Jeśli miała bym dalej realizować swoje pomysły na tym blogu muszę mieć grono stałych czytelników. Jeśli tylko możecie pomóżcie mi i wklejajcie linki do mojego bloga gdzie tylko się da. Na fb, nk, czatach, waszych blogach itp. Mówcie znajomym w szkole, że jest taki blog i zachęcajcie rodzinę do zaglądania tu (dorośli też są mile widziani :)).
Jeśli ktoś z czytających tego bloga ma dużo pomysłów i do tego choć trochę talentu do fajnego pisania mógłby wymyślić humorystyczne hasła, wierszyki itp. które będziemy wklejać razem z linkami.
Serdecznie zachęcam też do klikania obserwuj po prawej stronie mojego bloga, abym wiedziała ilu mam obserwatorów :)
MOJE POMYSŁY ZDRADZĘ WAM W KOLEJNYCH POSTACH, A TERAZ DO DZIEŁA CZYTELNICY!!! :)
piątek, 10 sierpnia 2012
Uwaga!!!
Potrzebna pomoc dla koni uratowanych z rzeźni!!! Koniki można adoptować zarówno wirtualnie jak i realnie :)
Oto link do ich stronki:
http://ratujkonie.pl/category/nasze-konie/konie-u-nas/
MAM NADZIEJĘ, ŻE KTOŚ Z WAS MOŻE IM POMÓC(SAMA TEŻ SPRÓBUJĘ COŚ WYKOMBINOWAĆ)
Oto link do ich stronki:
http://ratujkonie.pl/category/nasze-konie/konie-u-nas/
MAM NADZIEJĘ, ŻE KTOŚ Z WAS MOŻE IM POMÓC(SAMA TEŻ SPRÓBUJĘ COŚ WYKOMBINOWAĆ)
czwartek, 2 sierpnia 2012
Linda Tellington-Jones
Linda Tellington-Jones urodzona 30 czerwca w Kanadzie jest uznanym autorytetem w dziedzinie zachowania się, treningu i leczenia zwierząt. Opracowała ona także system Tellington Touch. Jest to metoda leczenia, trenowania i komunikacji z końmi, dostępna dla jeźdźców na każdym poziomie zaawansowania.
W jednej ze swoich książek pt. "Prawdziwa więź z koniem" Linda wyjaśnia, w jaki sposób można rozpoznawać cechy charakteru i osobowości konia, analizując wygląd jego głowy. Uczy nas, w jaki sposób określić, czy na osobowość konia negatywnie wpłynął stres lub ból wywołany złym stanem zdrowia, warunkami życia, czy też tym, że koń jest szkolony do dyscypliny, do której ma nieodpowiednią budowę. Na przykładzie ponad dwustu zdjęć i rysunków autorka demonstruje swoją metodę analizy osobowości konia. Daje nam także rady co do znajdowania odpowiedniego konia dla jeźdźca oraz wskazówki i narzędzia, za pomocą których możemy wpływać na charakter konia. Pośród nich znalazły się jej rewolucyjne techniki masażu i ćwiczenia uspokajające konie, pomagające przywrócić im pewność siebie, uwalniające je od bólu, strachu, napięcia.
Zobaczcie sobie jej kanał na yt:
http://www.youtube.com/user/TellingtonTTouch?feature=watch
Są tam bardzo ciekawe filmy(obejrzałam prawie wszystkie)
Możecie poczytać także kilka jej książek, które podejżawam są bardzo ciekawe :)
W jednej ze swoich książek pt. "Prawdziwa więź z koniem" Linda wyjaśnia, w jaki sposób można rozpoznawać cechy charakteru i osobowości konia, analizując wygląd jego głowy. Uczy nas, w jaki sposób określić, czy na osobowość konia negatywnie wpłynął stres lub ból wywołany złym stanem zdrowia, warunkami życia, czy też tym, że koń jest szkolony do dyscypliny, do której ma nieodpowiednią budowę. Na przykładzie ponad dwustu zdjęć i rysunków autorka demonstruje swoją metodę analizy osobowości konia. Daje nam także rady co do znajdowania odpowiedniego konia dla jeźdźca oraz wskazówki i narzędzia, za pomocą których możemy wpływać na charakter konia. Pośród nich znalazły się jej rewolucyjne techniki masażu i ćwiczenia uspokajające konie, pomagające przywrócić im pewność siebie, uwalniające je od bólu, strachu, napięcia.
Zobaczcie sobie jej kanał na yt:
http://www.youtube.com/user/TellingtonTTouch?feature=watch
Są tam bardzo ciekawe filmy(obejrzałam prawie wszystkie)
Możecie poczytać także kilka jej książek, które podejżawam są bardzo ciekawe :)
niedziela, 29 lipca 2012
Monty Roberts
Dzisiaj opowiem wam o moim idolu, którym jest Monty Roberts.
Monty Roberts urodził się w 1935 w Salinas w Kalifornii. Monty jest trenerem koni, który obserwójąc dzikie mustangi i posiadając dużą wiedzę oraz doświadczenie stworzył własny sposób porozumiewania się z końmi.
Jego metody stały się sławne na całym świecie gdyż nie zawierają elementów tzw. łamania konia (celowego działania wbrew woli zwierzęcia).
Monty Roberts napisał kilka książek, które warto przeczytać:
http://www.youtube.com/watch?v=9Dx91mH2voo&feature=plcp
Kanał Monty'ego na yt:
http://www.youtube.com/user/MontyChannel?feature=watch
Oficjalna strona Monty'ego Robertsa na której można np. zobaczyć kalendarz podróży Monty'ego w trakcie których udziela cennych lekcji np. na uniwersytetach w Kalifornii.
http://www.montyroberts.com/
Jego metody stały się sławne na całym świecie gdyż nie zawierają elementów tzw. łamania konia (celowego działania wbrew woli zwierzęcia).
Monty Roberts napisał kilka książek, które warto przeczytać:
- Człowiek, który słucha koni
- Ode mnie dla was
- Czego uczą nas konie
- Shy Boy ?(nieśmiały chłopak)
http://www.youtube.com/watch?v=9Dx91mH2voo&feature=plcp
Kanał Monty'ego na yt:
http://www.youtube.com/user/MontyChannel?feature=watch
Oficjalna strona Monty'ego Robertsa na której można np. zobaczyć kalendarz podróży Monty'ego w trakcie których udziela cennych lekcji np. na uniwersytetach w Kalifornii.
http://www.montyroberts.com/
niedziela, 22 lipca 2012
Hospicjum dla kotów 2
Przed wyjazdem na obóz dostałam maila od pani z hospicjum dla kotów.
Jakoś w tym miesiącu wybieram się tam z mamą, żeby ustalić co i jak (wolontariat).
Po tej rozmowie napiszę wam na pewno co będzie należało do moich obowiązków itd.
A teraz wkleję linka do strony tego hospicjum żebyście mogli przeczytać o nowym podopiecznym.
Przeczytajcie historie Kiry i napiszcie co sądzicie o takim oddaniu kotki z powodu czegoś czego nie przejawia u obecnego opiekuna.
poniedziałek, 25 czerwca 2012
Hospicjum dla kotów.
Miejsce o, którym dzisiaj napiszę jest wspaniałe. Mianowicie jest to (z tego co wiem) jedyne hospicjum dla zwierząt w Polsce. Znajduje się ono w Toruniu.
Moim najbliższym celem jest zostać wolontariuszką tego hospicjum. Mam nadzieje, że mi się uda ;)
Oto link do ich strony, warto poczytać coś więcej na ten temat.
http://kocie-hospicjum.pl/
Można także odwiedzić ich stronkę na fb oraz kanał yt:
http://www.facebook.com/KocieHospicjum?ref=ts
http://www.youtube.com/KocieHospicjum
MYŚLĘ, ŻE POWINIEN WAS ZAINTERESOWAĆ TEN WĄTEK. W MIARĘ MOŻLIWOŚCI OPOWIADAJCIE SWOIM ZNAJOMYM O TYM MIEJSCU I WKLEJAJCIE LINKI DI STRONY HOSPICJUM NP. NA SWOICH BLOGACH ;*
Moim najbliższym celem jest zostać wolontariuszką tego hospicjum. Mam nadzieje, że mi się uda ;)
Oto link do ich strony, warto poczytać coś więcej na ten temat.
http://kocie-hospicjum.pl/
Można także odwiedzić ich stronkę na fb oraz kanał yt:
http://www.facebook.com/KocieHospicjum?ref=ts
http://www.youtube.com/KocieHospicjum
MYŚLĘ, ŻE POWINIEN WAS ZAINTERESOWAĆ TEN WĄTEK. W MIARĘ MOŻLIWOŚCI OPOWIADAJCIE SWOIM ZNAJOMYM O TYM MIEJSCU I WKLEJAJCIE LINKI DI STRONY HOSPICJUM NP. NA SWOICH BLOGACH ;*
piątek, 15 czerwca 2012
Ostatnie zdjęcia Ryjka
Jeżyki przyjechały w kartonie.
Domek po zamaskowaniu.
Pierwszy jeż...
Pierwszy jeżyk już w domku.
I kolejne maleństwo.
Ja i Ryjek <3
Domek przed zamaskowaniem.
niedziela, 3 czerwca 2012
Ryjek i inne kolczaste maluchy.
Sorry, ze tak długo nie pisałam ale byłam na wycieczce szkolnej i mam masę nauki.
Wracając do temat, chwilę po moim wyjeździe jeżyki opuściły swoje dotychczasowe schronienie.
Wyruszyły w poszukiwaniu przygód dorosłego życia. Mam nadzieję, że założą duże jeżowe rodzinki.
CAŁĄ RODZINĄ TRZYMAMY ZA NIE KCIUKI.
Ostatnie zdjęcia jeżyków miałam wkleić dawno ale przez to całe zamieszanie jestem 1 raz na blogu od ok. 2 tygodni.
Wracając do temat, chwilę po moim wyjeździe jeżyki opuściły swoje dotychczasowe schronienie.
Wyruszyły w poszukiwaniu przygód dorosłego życia. Mam nadzieję, że założą duże jeżowe rodzinki.
CAŁĄ RODZINĄ TRZYMAMY ZA NIE KCIUKI.
Ostatnie zdjęcia jeżyków miałam wkleić dawno ale przez to całe zamieszanie jestem 1 raz na blogu od ok. 2 tygodni.
czwartek, 17 maja 2012
Wreszcie upragniona wolność- historii Ryjka ciąg dalszy.
Wczoraj wieczorem Ryjek wraz z 2 innymi jeżami został wypuszczony na wolność w lesie w Rozgartach
Jeżyki mają swój bezpieczny i ciepły domek, doskonale ukryty w zaroślach.
Wypuszczenie jeży na wolność było rezultatem długich starań i rekonwalescencji, przez które ja wraz z moją rodziną i Państwem z fundacji NASZA JEŻE pomagaliśmy przejść Ryjkowi. Opieka nad nim wymagała wielu poświeceń (nie tylko czasowych). Wypłakałam nad jego losem wiele łez rozpaczy i szczęścia.Te ostatnie ukradkiem pokapały wczoraj w lesie.
Mam kilka zdjęć(pewnie ostatnich) Ryjka i jego towarzyszy, które wkleję tu za jakiś czas.
Dla nich to był wielki dzień . Lada moment mogą opuścić swoje nowe "gniazdko"i wyruszyć w poszukiwaniu nowych przygód w dorosłym życiu (oby z dala od ludzi i ruchliwych dróg.)
Dzisiaj byłam już nakarmić maluchy <3. Należy rozsypać im trochę suchej i trochę mokrej karmy(po prostu w okolicy domku, gdzieś na ziemi) przez jakiś czas. Wodę dostają na spodeczku. Z resztą muszą radzić sobie same.
Jeśli akurat jeżynka miałaby młode to ze stresu i obawy o nie zagryzłaby je.
Jeśli ktoś z Was kiedyś przypadkowo znajdzie taki domek nie zaglądajcie do niego.
Jeżyki mają swój bezpieczny i ciepły domek, doskonale ukryty w zaroślach.
Wypuszczenie jeży na wolność było rezultatem długich starań i rekonwalescencji, przez które ja wraz z moją rodziną i Państwem z fundacji NASZA JEŻE pomagaliśmy przejść Ryjkowi. Opieka nad nim wymagała wielu poświeceń (nie tylko czasowych). Wypłakałam nad jego losem wiele łez rozpaczy i szczęścia.Te ostatnie ukradkiem pokapały wczoraj w lesie.
Mam kilka zdjęć(pewnie ostatnich) Ryjka i jego towarzyszy, które wkleję tu za jakiś czas.
Dla nich to był wielki dzień . Lada moment mogą opuścić swoje nowe "gniazdko"i wyruszyć w poszukiwaniu nowych przygód w dorosłym życiu (oby z dala od ludzi i ruchliwych dróg.)
Dzisiaj byłam już nakarmić maluchy <3. Należy rozsypać im trochę suchej i trochę mokrej karmy(po prostu w okolicy domku, gdzieś na ziemi) przez jakiś czas. Wodę dostają na spodeczku. Z resztą muszą radzić sobie same.
Jeśli akurat jeżynka miałaby młode to ze stresu i obawy o nie zagryzłaby je.
Jeśli ktoś z Was kiedyś przypadkowo znajdzie taki domek nie zaglądajcie do niego.
niedziela, 29 kwietnia 2012
Rysio
Już dawno obiecałam wstawić zdjęcia Rysia , więc oto kilka fot <3
(ja robiłam )PS .Uważam , że Rysio i Pan Kot to najpiękniejsze i najwierniejsze koty na świecie <3
czwartek, 26 kwietnia 2012
Jeżowe nowości
Mam nowe informacje o Ryjku.
Jeżyk ma się dobrze. Ma małe "ADHD" , ciągle pakuje się w jakieś kłopoty. :)
Około w połowie maja będzie wypuszczony na wolność. Obecnie przebywa w zewnętrznym azylu dla jeży. Za jakiś czas będę miała okazje go spotkać :).
Znalazłam jeszcze kilka zdjęć z Ryjkiem, których nie wstawiłam ale to za jakiś czas.
Ostatnio w Toruniu i okolicach spotykam bardzo dużo( za dużo) rozjechanych przez samochody jeży. To boli kiedy jadąc np. do szkoły czy idąc na spacer spotykam "członków rodziny" Ryjka ;(
Mam nadzieję ,że chociaż wy nie macie takich widoków na każdym kroku.
Jeżyk ma się dobrze. Ma małe "ADHD" , ciągle pakuje się w jakieś kłopoty. :)
Około w połowie maja będzie wypuszczony na wolność. Obecnie przebywa w zewnętrznym azylu dla jeży. Za jakiś czas będę miała okazje go spotkać :).
Znalazłam jeszcze kilka zdjęć z Ryjkiem, których nie wstawiłam ale to za jakiś czas.
Ostatnio w Toruniu i okolicach spotykam bardzo dużo( za dużo) rozjechanych przez samochody jeży. To boli kiedy jadąc np. do szkoły czy idąc na spacer spotykam "członków rodziny" Ryjka ;(
Mam nadzieję ,że chociaż wy nie macie takich widoków na każdym kroku.
niedziela, 15 kwietnia 2012
Ryjek powraca.....
Uwaga!
Otrzymałam maila od pani zajmującej się naszym jeżykiem. Do 25.04.12 Ryjek musi zostać wypuszczony na wolność. Jest już silny i zdrowy. Został od nowa przystosowany do samodzielnego życia.
Zostanie wypuszczony u nas w lesie w Rozgartach wraz w partnerką :). Oczywiście będę uczestniczyła w tym wspaniałym wydarzeniu i zdam Wam całą relację oraz wkleję kilka zdjęć (o ile uda mi się jakieś zrobić ).
Pozdrawiam gorąco :*
Otrzymałam maila od pani zajmującej się naszym jeżykiem. Do 25.04.12 Ryjek musi zostać wypuszczony na wolność. Jest już silny i zdrowy. Został od nowa przystosowany do samodzielnego życia.
Zostanie wypuszczony u nas w lesie w Rozgartach wraz w partnerką :). Oczywiście będę uczestniczyła w tym wspaniałym wydarzeniu i zdam Wam całą relację oraz wkleję kilka zdjęć (o ile uda mi się jakieś zrobić ).
Pozdrawiam gorąco :*
piątek, 6 kwietnia 2012
ZRÓB TEMU KUCYKOWI PREZENT WIELKANOCNY-KUP GO !!
9Jak powszechnie wiadomo należy sobie pomagać więc pomóżmy kucykowi. Gdybym tylko mogła kupiłabym tego malucha... Mam nadzieję , że ktoś z Was właśnie takiego kucyka suka i może go kupić . Tak niewiele kosztuje a możesz odmienić mu całe życie.
Kontakt: tel: 660 428 460, e-mail: mikron8@wp.pl lub facebook:http://www.facebook.com/ photo.php?fbid=198515793597296& set=a.123753844406825.23440.10 0003166310884&type=1&theater
Kucyk z Podkarpacia.
(ja tylko to udostępniam i pomaga rozgłosić tą akcję..)
Pilnie do sprzedania kuc za 900 zł, jest to 2,5 letni ogierek. Inaczej handlarz sprzeda go na mięso.
Kontakt: tel: 660 428 460, e-mail: mikron8@wp.pl lub facebook:http://www.facebook.com/Kucyk z Podkarpacia.
(ja tylko to udostępniam i pomaga rozgłosić tą akcję..)
WIERZĘ , ŻE WŁAŚNIE TY MOŻESZ URATOWAĆ MU ŻYCIE !!!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)